wstałem rano po imprezie.
Głowa bolała, więc wiedziałem, że było nieźle.
Pozostały jednak pewne pytania bez odpowiedzi
1) dlaczego szukałem w google ulicy rypackiej w wałbrzychu? (znalazłem to wejście w historii przeglądania o 1 w nocy)
2) czemu zastanawiałem się nad tym, czy istnieje homoseksualny nekrofil? (to pamiętam)
i kilka notatek, które zapisałem na telefonie:
1) faceci to dranie
2) kurde, nie rozumiem
3) za dobrze znamy facetów, żeby powierzyć im nasze siostry
czwartek, 1 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śpieszę z odpowiedzią na zagadnienie 2 - oczywiście, że istnieje homoseksualny nekrofil! Choć moim ulubionym zaburzeniem i tak pozostaje sarnasofilia, czyli uwarunkowanie na ugniatanie mięsa!
OdpowiedzUsuńseksualne uwarunkowanie, oczywiście
OdpowiedzUsuńdobra impreza innymi słowy, nie ma co się martwić
OdpowiedzUsuńSkoro mogłeś pisać na telefonie, to to nie mogła być dobra impreza :D
OdpowiedzUsuń