Teoria Cienia często jest mylona z teorią dużej baby. Wszystko przez stary dowcip:
- Dlaczego duże kobiety są lepsze?
- Bo w zimie grzeją a w lecie dają cień
Nie o tej jednak teorii Cienia chciałem pisać.
Otóż kobieta jest jak cień, kiedy
ją gonisz to ucieka, a kiedy ty uciekasz to ona cię goni.
Kiedy byłem zainteresowany jakąś kobietą to ciągle kręciłem się dookoła niej, aż w końcu postanawiałem dać sobie spokój. Wtedy nagle okazywało się, że to ona zaczyna do mnie pisać, wydzwaniać i przychodzić (mimo iż wcześniej dawała mi sygnały typu - stary, raczej nic z tego)
Pytanie z czego ten niewłaściwy timing wynika. Ja nadal uważam, że kobiety zdecydowanie za późno wpadają na to, że właściwie to niewielu porządnych facetów na tym świecie się znajduje i postępuje zgodnie z teorią poprzeczki.
Trzeba pamiętać tylko o jednym - Twój Cień nigdy nie może być większy od Ciebie, za to potrafi znikać kiedy gaśnie światło.
środa, 7 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale Krzyś, to nie tylko kobiety zachowują się jak cienie...
OdpowiedzUsuńZ mężczyznami jest identycznie, też jak się za nimi biega, to zaczynają uciekać, a jak się im próbuje uciec, to uparcie Cię gonią.
To działa w dwie strony.
I wcale tego nie lubię...
Asia
Prawdą jest! Żądam rozszerzenia teorii Cienia na obie (lub też nawet wszystkie :]) płcie!
OdpowiedzUsuńcóż, najpierw wychodzi się od teorii szczegółowych, potem się uogólnia
OdpowiedzUsuńjeśli odwiedzają tę stronkę homoseksualiści proszę ich o ustosunkowanie się ;)